Czerwona szminka dla blondynki – czy to dobry pomysł? Na jakie okazje sprawdzi się czerwona szminka?

Categories UrodaPosted on
czerwone usta

Czerwona szminka to symbol kobiecości. Usta pomalowane na czerwono są zdecydowanie bardziej widoczne. Wręcz trudno od nich odwrócić wzrok. Taki makijaż dodaje seksapilu. Pytanie jednak, czy taki odcień pomadki pasuje każdej kobiecie? Czy to dobry pomysł, by malowała się nią blondynka?

Jak dobrać czerwoną szminkę?

Można z powodzeniem stwierdzić, że w makijażu czerwona szminka odgrywa taką rolę, jak w modzie – mała czarna. Nie ma bardziej ponadczasowego kosmetyku. Malując usta na czerwono, zyskuje się od razu punkt do elegancji. Jednak trzeba wiedzieć, że nie jest łatwo dobrać czerwoną szminkę. Ma ona wiele odcieni. Warto w pierwszej kolejności poznać swój typ urody, by właściwie dobrać rodzaj czerwieni.

A jak sprawdzić, czy ma się ciepły, czy chłodny typ urody, żeby wiedzieć, jaka pomadka będzie najlepiej pasować? Komu pasuje czerwona szminka koloru wina, a komu krwista? Można w tym celu wykonać 3 testy. Żeby dowiedzieć się, jaki ma się odcień skóry, należy przyjrzeć się żyłom na nadgarstku. Jeśli są zielone, to ma się ciepły typ urody, jeśli niebieskie – zimny. Innym sposobem na tego sprawdzenie, jest założenie na siebie ubrania w śnieżnej bieli i po tym w beżu. W zależności od tego, w czym lepiej się wygląda – takim typem się jest. Chłodna biel i ciepły beż. Można też przyjrzeć się gałkom ocznym. Białe mają osoby o chłodnym typie urody, a żółte – o ciepłym.

Jaki odcień czerwonej szminki do jakiego typu urody?

Gdy już wiadomo, czy ma się ciepły typ urody, czy chłodny, wówczas można sprawdzić, jaki odcień będzie pasował w teorii, a potem porównać to w praktyce. Niestety czerwone szminki w przypadku każdego producenta to towar dominujący. Właśnie dlatego występują w wielu odcieniach.

Kobiety, które mają chłodny typ urody, powinny postawić na szminki czerwone, których odcień przypomina wino, jagody i maliny. Takie barwy pozwolą na to, że usta będą ładnie podkreślone, cera ożywiona. Blada skóra nie powinna z wargami kontrastować.

A jaka czerwona szminka będzie dobra dla kobiet o ciepłym typie urody? Panie, które mają opaloną lub lekko zaróżowioną skórę, powinny postawić na krwiste, makowe i koralowe pomadki.

Czerwone szminki dla blondynek

Szminka czerwona w kolorach ciepłych będzie pasować blondynkom, szatynkom oraz brunetkom. Zdecydowanie trudniejsza jest pomadka o chłodnym odcieniu. Czerwona szminka dla blondynek powinna być dobrana do odcienia włosów. Tutaj nie ma półśrodków. Do jasnych blondynek pasuje krwistoczerwony odcień szminki. Panie o platynowych włosach mogą też wybrać transparentne pastele. Delikatne pomadki dają inny efekt, będą lepsze na co dzień. Po krwistoczerwoną szminkę lepiej sięgnąć, gdy chce się wyglądać na bardziej pewną siebie i kobiecą. Blondynki powinny unikać pomadek w kolorze fuksji i pomarańczy.

Czerwona szminka – jaka najlepsza?

Aby zrobić dobrze wyglądający makijaż z czerwoną szminką, trzeba wiedzieć, że im mniejsze ma się usta, tym jaśniejszych i żywych kolorów pomadki powinno się używać. W przypadku wąskich warg należy zapomnieć o matowej szmince. Sprawi, że będą wyglądać na jeszcze mniejsze. A jaka czerwona szminka na co dzień, żeby nie przesadzić z makijażem? Najlepiej taka, która jest tylko odrobinę ciemniejsza niż usta.

3 comments

  1. Ja nie lubię nosić czerwonej szminki. Jestem blondynką i jakoś tak się w niej nie czuję… Może to faktycznie kwestia złego doboru odcienia? Przejdę się do drogerii i potestuję. Może będzie jakaś ekspedientka, która coś doradzi? Na wieczorne wyjścia nieraz kusi, żeby pomalować usta na czerwono.

  2. Super, super, super! Zawsze wydawało mi się, że czerwona szminka nie jest dla mnie. Okazało się, że mimo że miałam ich bardzo dużo to to kwestia źle dobranego koloru. Skorzystam z państwa porad przy kolejnych zakupach kosmetycznych

  3. Ja zostałam w szkole skrytykowana przez nauczyciela, gdy pomalowałam swoje usta na czerwono… Wspomnę, że mam 18 lat i już jestem dojrzałą kobietą, a nie dzieckiem i uważam, że niesłusznie dostałam uwagę…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *